04. 03. 2022
Grać czy nie grać? Oto jest pytanie.
Te słowa Cycerona zostały wykorzystane w piosence „Król i klaun“ Karela Kryla (przyjaciela, o którym kiedyś napiszę więcej) w czasie, gdy Czechy były okupowane przez wojska ZSRR. W tym czasie „alibi“ dawały im wojska Polski, Węgier, Niemiec (wschodnich) i Bułgarii, stosunkowo szybko zastąpione przez coraz więcej „ruskich“. Mówiliśmy o nich w ten sposób i pisaliśmy to słowo małą literą; nie określaliśmy bowiem nazwy narodu – Rosjan, ale ich cechę osobowości! W sumie w Czechosłowacji było wtedy do 750 000 obcych żołnierzy. Około 150 000 Rosjan zostało z nami na ponad dwadzieścia lat. Ten fragment piosenki Karela gra mi teraz w głowie. Tłumaczy się go na słowa „Muzy milczą pośród broni“ czy też „Na wojnie Muzy milczą“. Znalazłem również tłumaczenie imperatywne: „Wybuchła wojna! Muzy, milczcie!“
Ale historia pokazuje, że Muz nie da się uciszyć. Ani wyłączony Internet i kontrolowana telewizja, ani czołgi, samoloty czy pociski nie mogą uciszyć myśli. Nie zniszczy jej pewnie i nawet wymarcie ludzkości, bo może myśl jest częścią wszechświata, a dla kogoś może Boga w jakiejkolwiek formie, nie wiem. Może piosenkę, której nie dokończyłem pisać, gdzieś w innym wszechświecie i w innym czasie dokończył ktoś inny. Ale jesteśmy tutaj. Tu i teraz. Nie powstrzyma nas nawet ta najgorsza broń w samych ludziach. Ani nawet nie staranie, by rozdzielić społeczeństwo za pośrednictwem jakiegoś tematu: czy będzie chodzić o uchodźców skądkolwiek, o Covid, muzułmanów, czy teraz wreszcie o szaleństwa Putina na krawędzi III wojny światowej. Myślę, że należy grać i rozmawiać. Mówić prawdę, dawać nadzieję, budzić miłość człowieka do człowieka.
Czekamy na Was!
Petr Rímský
Tłumaczenie: Bogna Piter